poniedziałek, 19 października 2015

Życie jest własną żałobą

Wiosna i jesień

Do małego dziecka

Gerald Manley Hopkins

Małgorzatko, czy cię smuci,
Że las liście złote zrzucił?
Liści, tak jak ludzkich spraw dna,
Umiesz dotknąć myślą – prawda?
Ach, z czasem serce młode
Starsze się stanie, chłodniej
Spojrzy, bez westchnień, bez trenu,
Na liście – las w rozproszeniu;
Lecz też zapłaczesz – wiedząc, czemu.
Mniejsza, jakim zwać je mianem,
Źródła żalu są te same.
Nie ma pojęć, słów, by oddać,
Co wie serce, co duch odgadł:
Że życie jest własną żałobą;
Że płacząc – płaczesz nad sobą.

Przełożył Stanisław Barańczak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz