Bez powrotu
Lina Garifalaki-Nikolau
W grobie obowiązku
gdzieś głęboko
pogrzebały się sny,
pragnienia i uczucia.
Gdzieś pomieszały się w umyśle
zobowiązania z wymyślonymi
prawami… A my
blade zjawy „konieczności”,
pozwalamy uciec czasowi
z naszych garści.
Bez próby
napełniania go miłością,
zanim odleci w bezkres
zaśnieżonego naszego życia
bez nadziei powrotu.
Przełożył Ares Chadzinikolau
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz