sobota, 23 stycznia 2016

Wrażliwe, krwawiące ręce

Trwoga

Pär Lagerkvist

Trwoga, trwoga to moje dziedzictwo,
Moja rana w gardle,
Mój wrzask serca.
Zastyga pieniące się niebo
W ciężkim uścisku ręki nocy,
Rosną lasy
I stalowe wysokości
Tak jałowe pod skurczonym sklepieniem nieba.
Jakie to wszystko jest trudne,
Jak zdrętwiałe, czarne i stałe!

Idę po omacku w tym mrocznym pokoju,
Czuję ostre kanty klifów pod moimi palcami,
Ścieram moje uniesione w górze ręce
Do krwi, zamarznięte łachmany chmur.

Ach, moje paznokcie wyrywają się z palców,
Moje ręce rozrywają się, krwawiące, wrażliwe
O góry i ciemność lasu,
O żelazo nieba
I o zimną ziemię!

Trwoga, trwoga to moje dziedzictwo,
Moja rana w gardle,
Mój wrzask serca.

Przełożył?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz