Kara
Milan Dobričić
Gdzieś tam, w dalekim cudzym świecie,
bębnią ubrani na czarno dobosze.
Zimny wiatr dmie na brzegu
pomiędzy suchym drzewem a mną.
Powietrze wypełnia napięcie gołego,
nieszczęście oszczercy i strach złego.
Mój oddech – zimny wiatr wieje,
bicie serca – dobosz ubrany na czarno.
Przełożyła z serbskiego Agnieszka Łasek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz