mamo
Charles Bukowski
leżę tu
w ziemi
z otwartą
gębą
i
nie mogę nic powiedzieć
nawet mamo
psy podbiegają zatrzymują się i szczą
na mój nagrobny kamień; mam wszystko
może z wyjątkiem słońca
mój garnitur nie wygląda za
dobrze
a wczoraj znikła reszta
mojej lewej ręki
zostało ze mnie bardzo niewiele, jestem jak harfa
na której nikt nie gra.
A taki pijak
co leży w łóżku z papierosem
może sprowadzić 5 wozów
strażackich z
33 strażakami.
Ja nie
mogę
zrobić
nic.
Jeszcze ps – Hektor Richmond ten z sąsiedniego
grobu myśli tylko o Mozarcie i gąsienicach
z cukru.
wpadłem
jak śliwka
w kompot.
Przełożył Piotr Madej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz