środa, 12 sierpnia 2015

Milczenie kładzie czarne rękawiczki

Wieczerza

Michael Krüger

Zapiekane karczochy!
Cały wieczór nimi pachnie.
Ludzie chętnie
Zatrzymują się pod oknem
I słuchają brzęku
Widelców.
Modlitwa, potem wszyscy
Dzielą się kurą.
Kiedy rozlano już
Całe wino
I zrobiło się ciemno, milczenie kładzie
Swoje czarne rękawiczki
Na gardłach biesiadników.
Gazowe światełko
Zapalniczki daremnie szuka
Przy stole twarzy tych,
Którzy jeszcze przed chwilą
Czuli się tak dobrze.

Przełożył Tomasz Ososiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz