niedziela, 20 marca 2016

Ciemność wyciska ciemność

Pole

Alice Oswald

Wielkanoc, zimowe przesilenie myśli

stałam na wielkim polu za domem
w środku całej widzialnej ciemności

cegła ziemi, blok nieba,
tu leżał świat, sklinowany
między swoją przesłanką a konkluzją

jakaś gwiazda puściła drobny dźwięk na nitce

niemal północ – czułam jak ociekająca
ciemność ziemi wyciska i napełnia własną ciemność,
wszystko wiruje ku spazmowi północy

i przez chwilę to wysokie pole bez horyzontu
wisiało na niczym, szczekało, bo właściciela

grzebano, owdowiałe, bezksiężycowe, przesiąkające

szczawiem, trawą, drobnymi zawilcami, odpływami, przewodami

Przełożyła Magda Heydel

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz