piątek, 11 lipca 2014

Nic nie zostanie z tych wszystkich ludzi

Letnie wakacje

Robinson Jeffers

Kiedy rozlega się słońce i jest mrowie ludzi,
Przychodzą na myśl wiek kamienia, wiek brązu
I wiek żelaza; kruchy metal żelazo;
I stal jak żelazo niestała; miasta spiętrzone po niebo
W plamy rdzy się obrócą na pagórkach ruin.
Korzenie nieprędko przebiją sobie drogę,
Ale w deszczu łaskawym znajdą ocalenie.
Wtedy nic nie zostanie z wieku żelaza
I wszystkich tych ludzi, chyba tylko kość jakaś gdzieniegdzie, wiersz
W umyśle świata ugrzęzły, szklane drzazgi
W pagórkach śmietnisk, betonowa tama hen w górach…

Przełożył Zygmunt Ławrynowicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz