czwartek, 24 lipca 2014

Tylko zmarszczki i obwisły biust

W szeroko znanym barze w miejscowości Seacaucus

X.J. Kennedy

W szeroko znanym barze w miejscowości Seacaucus
Dama w futrze ze skunksa, szarmu tęgi dość okaz,
Wstała chwiejnie – znad kufli wszyscy oczy podnieśli –
Wzniosła paluch i z mocą uderzyła w ton pieśni:

„Czy ktoś, kto mnie dziś okiem próżno w pasie chce objąć,
Wie, ze byłam ja damą dumną oraz czcigodną?
Świątynię mego ciała pchała w łapy łachudrów
Tylko twarda konieczność – koszt rzęs sztucznych pudrów!

Biel mej łydki sławili ludzie mądrzy i prości: „Bije toto łabędzia o półtorej długości!”

Jedwab mojej chusteczki wyborowej był marki
I spływały weń róże herbaciane, nie smarki.

Miałam rzeczy ze złota: siedem zębów, spluwaczkę,
Obcinacz do hawańskich cygar i wykałaczkę;
A tysiąc dolarowym przypalałam banknotem
Cygaro – o sam popiół chłopy biły się potem!

Dla mych manier i wdzięku każdy podziw miał wielki:
Zamiast z beczki, ciągnęłam piwo zawsze z butelki;
A kiedy kęs befsztyka w koral ust swoich wetkła,
Ocierała je świeżo prasowana serwetka.

Na wyścigi, nie licząc się z wydatkiem szalonem,
Jeździłam limuzyną z barem i patefonem –
Taką długą, że mimo ogromnego kół pędu
Trwało sześć minut, zanim znikłam z oka zasięgu.

Konie zaś uwielbiałam tak, że – co tu ukrywać!
Obstawiałam je wszystkie: nie znosiłam przegrywać!
Kapitały stopniały w szybkim tempie; a zdrowie?
Niech ten żylak na udzie na pytanie odpowie.

Dziewczę młode, pamiętaj: piękność zwiędnie i minie,
Podobna pod tym względem róży lub koniczynie;
Z dala od barowego stołka trzymaj więc zadek
I jak najprędzej za mąż wyjdź na wszelki wypadek.

Bo gdy Czas na przejażdżkę bierze nas swoim fordem,
Może, jeśli z łapami zbyt się pcha, dostać w mordę,
Lecz wysadzi z auta – i za cały swój honor
Mamy zmarszczki i cycek jak oklapły muchomor”.

Wszyscy kufle podnieśli, tylko facet za barem
Podniósł raczej słuchawkę; nie minęło chwil parę,
A patrol brał ją, ślącą z ust całusy, a z piersi –
Ryk pieśni, żegnającej bar w Seacaucus, New Jersey.

Przełożył Stanisław Barańczak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz