W samotności przy oknie
Igor Hochel
zawsze
kiedy stoi przy oknie
boi się
żeby nie było to ostatnie spojrzenie na krajobraz
który rozpoznaje
nawet po szeleście skrzydeł nietoperzy
pod górą tory nagle skręcają
z domu
w którym mieszka
widzi właśnie ten zakręt
wagon za wagonem
znika na zakręcie
rzeczowo
milcząco
na pociąg czeka tylko pusta stacja
najbardziej wabi go wyobrażenie
że po śmierci każdy pojedzie gdzie indziej
Przełożył Franciszek Nastulczyk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz