sobota, 30 kwietnia 2016

Z łatwością umierają ptaki

W górach

Dagmar Nick

Z jakąż łatwością
umierają ptaki,
wtykają głowy
pod skrzydło północy,
głosy rozproszone,
niesłyszalne teraz
w okaleczonych lasach.

Z jakąż łatwością
rozstajemy się,
rozdeptujemy światła, ostatnie
pawiki, złotą pomarańczę,
upajający błękit,
pozbawieni gniazda.

Wczoraj odkryłam
pośród uderzeń siekiery również
mojego zbiegłego gryfa,
z okaleczonymi skrzydłami,
martwego w zaroślach.

Przełożyła Diana Koprowiak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz