poniedziałek, 12 października 2015

Bez miłości zdychają

Jesień idzie w Martins Ferry w Ohio

James Wright

Na stadionie piłki nożnej Shreve High,
Myślę o Polaczkach ciągnących piwo w Tiltonsville,
O szarych twarzach Negrów przy piecach hutniczych Benwood,
I o przepuklinie nocnego stróża w Stalowni Wheeling,
Śniącego o bohaterach.

Wszyscy ci dumni ojcowie wstydzą się wracać do domu.
Ich kobiety gdaczą jak głodne kury,
Bez miłości zdychając.

To dlatego
U progu października
Ich synowie samobójczo pięknieją
I w straszliwym galopie atakują swe ciała.

Przełożył Grzegorz Musiał

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz