wtorek, 7 października 2014

Kornelia w jesiennej pustce

* * *

Viola Fischerová

Zatopieni w świetle październikowego lasu
zmarli jak pszczoły w bursztynie
i równie nieznani

Przechodzę ich dziwnym życiem
bez zmiany
oddaję złoto za liście
i depczę po nich

Suka wietrzy w liściach
co w nich jest
a co dla mnie będzie
tylko błotem na kaloszach

Z szelestem spadają żołędzie
i deszcz

A mimo wszystko

Przede mną
za mną
pustka

Mściwy dar

Przełożyła z czeskiego Dorota Dobrew

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz