czwartek, 12 lutego 2015

Przed wiecznym mrozem

Zima

Imre Oravecz

Nastały mrozy i zamiecie,
na zewnątrz nic nie można robić,
na pracę w domu nie mam ochoty.

Całymi godzinami siedzę nieruchomo przy oknie
i tak długo patrzę przez szybę na zaśnieżony jawor,
że w końcu go nie widzę.

Tak szykuję się na inną zimę,
na jeszcze większą i obojętniejszą bezczynność.

Przełożył Jerzy Snopek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz